Na początek macie coś ekstra od autorek :) . OFICJALNY ZWIASTUN!
http://www.youtube.com/watch?v=BkGHrM8gKVY
i przechodzimy do rozdziału :)
Rozdział 4
Z Pałacu Sprawiedliwości Strażnicy Pokoju odprowadzili nas
do wagonu. Nie miałam ochoty na ''spotkanie towarzyskie''. Głupia Thanea stała
pod drzwiami mojego przedziału i wołała bym wyszła i obejrzała relacje z
dożynek w innych dystryktach. Na
szczęście nie była na tyle inteligentna, by sprawdzić czy drzwi są otwarte, z
góry założyła, że nie. Postanowiłam ja zignorować i zająć się sobą. Zaczęłam
szukać w moich rzeczach tego, czego tak bardzo wtedy potrzebowałam. Morfiny.
Wyjęłam pełną strzykawkę i w momencie, gdy wbiłam ją w rękę, usłyszałam głos
Aleca:
- Co ty robisz? – spytał zdziwiony. Nie zauważyłam jak
wchodził, byłam zbyt zajęta.
- Nic – odpowiedziałam speszona, pewna, że zaraz wygłosi
pełen prawd moralnych monolog. Myliłam się.
- A zresztą, nieważne. Nasz mentor chciałby się z tobą
zobaczyć. – kiwnęłam głową na znak, że rozumiem i zaraz przyjdę.
Przypomniałam sobie, że cały czas mam w ręce igłę. Szybko
wstrzyknęłam sobie zawartość strzykawki w żyły i poczułam przyjemny dreszczyk
rozchodzący się po moim ciele. Wyszłam z przedziału i poszłam na spotkanie z
Davem Cravenem, mentorem z pierwszego dystryktu. Igrzyska wygrał chyba
niedawno, nie wiedziałam ile miał lat, ale po jego wyglądzie stawiałam na
jakieś dwadzieścia. Dave był wysoki i dosyć przystojny, miał ciemną cerę i
piękne, błękitne oczy.
- Witajcie – powiedział mentor niezbyt entuzjastycznie.
- Powiedz, co mam robić na arenie, jakie techniki zabijania
najlepiej stosować? Co brać z rogu obfitości przy moich zdolnościach? – Alec
zachowywał się jak małe, irytujące dziecko. Pytałby jeszcze długo, gdyby nie
fakt, iż został uderzony przez Davea, co go trochę oszołomiło i tym samym
powstrzymało irytujący potok słów płynący z ust Aleca. Zaczęłam lubić naszego
mentora coraz bardziej, on też widział tę denerwującą część Merrivala.
W końcu dojechaliśmy do Kapitolu.
Pozostałe blogi serii:
http://d2-56th-hunger-games.blogspot.com/
http://d4-56th-hunger-games.blogspot.com/
Chcesz poznać całą historię zawodowców? Przeczytaj!
W końcu dojechaliśmy do Kapitolu.
Pozostałe blogi serii:
http://d2-56th-hunger-games.blogspot.com/
http://d4-56th-hunger-games.blogspot.com/
Chcesz poznać całą historię zawodowców? Przeczytaj!
Cześć. Zamówiłaś szablon u Alex Rosalie z land-of-grafic. Niestety z przykrością informuję, że Essence straciła możliwość wykonywania szablonów i została wydalona z naszej strony. Twój blog trafił do wolnej kolejki, skąd możesz się przenieść do każdego innego szabloniarza, który zgodzi się wykonać zamówienie. Przepraszam bardzo za taką zwłokę. Prosiłabym jeśli jeszcze oczywiście chcesz otrzymać od nas szablon, o zgłoszenie się do jakiegoś szabloniarza z naszej strony i ponownego zgłoszenia zamówienia. W zgłoszeniu koniecznie napisz, że przenosisz się z kolejki Alex, a szabloniarz wtedy będzie miał obowiązek wykonać twoje zamówienie jako pierwsze w kolejce.
OdpowiedzUsuń